finmex.pl
Szukaj
Close this search box.
Finmex

Ropa po 185 USD za baryłkę jeszcze w tym tygodniu?

Ropa jest praktycznie bezkonkurencyjnym zwycięzcą ostatnich tygodni. Patrząc przez pryzmat wyłącznie dnia dzisiejszego ropa BRENT i WTI umocniła się w granicach 7% i ciężko wypatrywać jej potencjalnego oporu. Fundamentalnie ciążą na niej dwa czynniki – Rosji (w tym zagrożenia wstrzymania przez EU i USA importu ropy) oraz nierozwiązanej kwestii porozumienia nuklearnego z Iranem. Analitycy obecnie prześcigają się w prognozach cen ropy w tym tygodniu. Bank of America widzi realną możliwość (w przypadku braku porozumienia nuklearnego z Iranem oraz wejścia w życie zablokowania rosyjskiego eksportu ropy do USA i EU) ropę po 200 USD za baryłkę. 

Porozumienie w Iranie odeszło na dalszy plan

W ostatnich miesiącach uwaga inwestorów skupiała się głównie na porozumieniu nuklearnym. Iran stanowił elementarny filar niedźwiedzich nastrojów panujących na rynku ropy. Z jednej strony konflikt ten odsunął się na plan dalszy z uwagi na bardziej nagłośniony obecnie konflikt między Rosją a Ukrainą, ale to właśnie doniesienia o potencjalnym dojściu do porozumienia w kwestiach nuklearnych, ściągnęły ropę o 5% w dół. Obecne sankcje natomiast to analogiczna sytuacja, jaka miała miejsce w 2015 r. i biorąc ją, jako punkt bazowy nawet jeżeli dojdzie w najbliższym czasie do ugody, ropa z Iranu może popłynąć zapewne za kilka miesięcy. Przyczyną tego stanu rzeczy jest konieczność zweryfikowania przez organ nadzorczy ONZ środków Iranu związanych z bronią jądrową, czyli dotrzymaniu warunków umowy.

Analitycy JP Morgan twierdzą, że większość rafinerii na całym świecie również od kilku lat unika irańskiej ropy i będą potrzebowały od dwóch do trzech miesięcy, aby sfinalizować techniczne uzgodnienia umożliwiające wznowienie importu z Iranu. Zatem wiele opowiada się za zasadą, że 2 i 3 kwartał w roku są to największe ceny ropy w związku z rosnącym popytem natomiast 1 kwartał, co do zasady cechuje się (patrząc na cały rok) najniższym popytem i najniższymi cenami paliw. Wysokie ceny za baryłkę być może są dopiero przed nami. 

Rosja i 7% globalnej podaży

Rosja obecnie odpowiada za ok. 7% globalnej podaży ropy. W przypadku wzmożonych sankcji na rosyjski sektor energetyczny Firma Kpler szacuje, że w połowie lutego Iran miał 100 milionów baryłek w pływających magazynach, co oznacza, że ​​mógłby dodać 1 milion baryłek dziennie (bpd) lub 1% globalnej podaży przez około trzy miesiące, ale byłoby to tylko krótkotrwały wzrost. Eurasia prognozuje obecnie, że istnieje prawdopodobieństwo w postaci 70% na podpisanie umowy. Jeżeli do porozumienia faktycznie dojdzie, oczekuje się, że Iran zwiększy produkcję również po umowie. Jednak zwiększenie eksportu o 1 mln do 1,3 mln baryłek dziennie może zająć od trzech do sześciu miesięcy także okres nadal pozostaje bardzo długi. Możemy się zatem przygotować, że zauważalny wzrost eksportu (o ile dojdzie w marcu do porozumienia) zaobserwujemy na przestrzeni maja/czerwca. 

Analitycy z Bank of America powiedzieli, że jeśli większość rosyjskiego eksportu ropy zostanie odcięta, może wystąpić niedobór 5 milionów baryłek lub większy, a to oznacza, że ​​ceny ropy mogą się podwoić ze 100 do 200 dolarów za baryłkę, podczas gdy analitycy JP Morgan powiedzieli w tym tygodniu, że ropa może wzrosnąć do 185 dolarów za baryłkę w tym roku. Wszelkie prognozy zakładają obecnie przebicie historycznych szczytów na ropie. 

SPRAWDŹ OFERTĘ SZKOLEŃ FINANSOWYCH FINMEX:

SPODOBAŁ CI SIĘ ARTYKUŁ? PODZIEL SIĘ:

Podziel się na Facebooku
Podziel się na Twitterze
Podziel się na LinkedInie
Podziel się na Pintereście

KOMENTARZE

Jedna odpowiedź

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *