finmex.pl

Doszukując się czynnika niedźwiedziego na rynkach, prawidłowym byłoby zwrócić oczy ku Chinom. To właśnie one od poniedziałku stanowią główny element/impuls do wzmożonej podaży na rynkach. Na Chinami ciąży widmo większego spowolnienia gospodarczego w związku z narastającym problemem epidemiologicznym. Patrząc na działania związane z jego rozwiązaniem ciężko nie oprzeć się wrażeniu, że są one dość chaotyczne.

W poniedziałek poznaliśmy dodatkowo kilka prognoz (MFW, Morgan Stanley), które pokazują mniejszy wzrost gospodarczy Chin w najbliższym roku. Dodatkowym paliwem do spadków (choć na razie nie pierwszoplanowym) pozostaje widmo zbliżającego się posiedzenia FED, an którym rynek widzi prawie 100% pradopodobieńtwo podwyżki o 50 pb.

Jedna odpowiedź

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *