Wczorajsze dane o inflacji w USA pokazały spadek zgodny z oczekiwaniami. Publikacji toważyszyły mieszane nastroje, które zostały przygaszone wypowiedziami bankierów, którzy naciskali na jak najszybsze osiągnięcie progu 5% stopy końcowej. Poza tym reszta wypowiedzi przyniosła optymistyczne nastroje a rynek zaczął wyceniać 95% szans na podwyżkę 25 pb. Z resztą zdecydowana większość bankierów w swoich wypowiedziach jednoznacznie opowiadała się za takimi ruchami. Dziś kalendarz przynosi więcej publikacji na sesji europejskiej. W USA poznamy głównie dane dot. nastroju konsumentów.